Pesmerga


Wielka Wojna stała się doskonałą okazją dla istot poszukujących chwały i uwielbienia, na które nie mogły pozwolić sobie w czasach pokoju. Dlatego właśnie, gdy dostrzegły okazję, rzuciły się wprost w wir wydarzeń, walcząc w pierwszej linii. Pesmerga nie stanowiła wyjątku, a jej podwójna natura, bowiem kobieta ta narodziła się na skutek zakazanej miłości elfki i czarodzieja, pozwoliła na chwilowe złagodzenie konfliktu, by niedługo potem zaognić go jeszcze bardziej. Zmuszona do wybrania strony, opowiedzenia się za matką lub ojcem, młoda wojowniczka zdecydowała się zawalczyć pod magicznym sztandarem. Początkowo żałowała swej decyzji, szczególnie w momencie, gdy z bólem serca mordowała elfy, z którymi jeszcze kilka tygodni wcześniej śmiała się i trenowała. Obecność Pesmergi na polu bitwy okazała się jednak kluczowa, ponieważ to właśnie ona, spanikowana i pełna żalu, rzuciła iluzję wystarczająco silną, by przeważyć o losach wojny, ukrywając obecność magów przez następne lata. Tak potężny czar wyniszczył jednak organizm kobiety, wykradając każdą iskrę tlącej się w niej mocy. Włosy okryły się bielą, a skóra zmarszczyła i obwisła. Pozostali czarodzieje starali się obdarować bohaterkę odłamkami swych własnych sił, pragnąc w ten sposób wyrazić wdzięczność za ratunek, jednak nawet to nie zdołało wyrwać jej ze szponów śmierci. Pesmerga przeżyła zaledwie sześć lat, nim odeszła na dobre, pozostawiając po sobie jedynie niemą prośbę, by raz na zawsze zakończyć wojnę i nigdy nie dopuścić do wybuchu następnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz