Poludnica

Demony powstałe z kobiet, które zmarły tuż przed lub krótko po swoim ślubie. Jeśli po ich śmierci nie odprawiono odpowiedniej ceremonii, na której ciało panny młodej, po uprzednim wycięciu serca, zostaje spalone w otoczeniu gałązek wierzby, kobieta odradza się pod wpół cielesną postacią, by w każde południe błąkać się po polach, zsyłając nieurodzaj i dręcząc rolników. Południce często wygrzewają się na snopach siana, nie dbając o otoczenie - wystarczy wówczas nie zbliżać się do miejsca, w którym przebywa kobieta, a nikomu nie stanie się krzywda. W zależności od humoru dokonuje przeróżnych zbrodni - zsyła migreny, nudności lub doprowadza do udarów, by w najgorszym wypadku udusić nieuważnych rolników gołymi rękami. Lubują się w tajemnicach, poszukują rozrywki, zadając zagadki - poprawna odpowiedź oznacza wolność, zła śmierć. Wśród prostego ludu utrwaliło się również przekonanie, że Południce porywają niegrzeczne i butne dzieci, co starsi często wykorzystują, by straszyć swe pociechy. Jedynym znanym dotychczas sposobem pozbycia się Południcy jest odnalezienie jej ciała, a przynajmniej znacznej części szkieletu oraz odprawienie wspomnianego wcześniej rytuału.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz