piątek, 22 maja 2020

Asheila Seravis!

by. guweiz
TOŻSAMOŚĆ:
Asheila Seravis (jest to imię i nazwisko, które nadała sobie sama, prawdziwej tożsamości nie pamięta)
WIEK:
21
RASA:
Jest owocem związku ludzkiego maga oraz elfa.
ORIENTACJA:
Heteroseksualna
POCHODZENIE:
Terpheux
POSADA:
Asheila podróżuje wraz z grupką osób, które napadają na wioski czy też przejeżdżających nieopodal kupców. Jest po prostu rabusiem.
APARYCJA:
Dziewczyna jest średniego wzrostu, ponieważ mierzy sobie dokładnie 165 centymetrów wzrostu. Jest bardzo drobnej budowy, przez co wydaje się młodszą, niż jest. Jeśli chodzi o jej wygląd zewnętrzny, to wyglądałaby całkiem normalnie gdyby nie lekko spiczaste uszy, które zdradzają jej zmieszane pochodzenie. Stara się to ukrywać, nosząc zawsze swój ogromny kapelusz ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że związek czarodzieja i elfa w ogóle nie powinien mieć racji bytu, a ona właśnie jest owocem tej wypaczonej relacji. Poza uszami ma bardzo przyjemną, delikatną twarz, prosty mały nosek, pełne usta. Oczy dziewczyny są koloru jasnej zieleni, co bardzo ładnie pasuje do jej brązowych, niesfornych włosów sięgających do piersi. Znakiem rozpoznawczym Asheily jest mała kropa pod jej prawym okiem.
CHARAKTER:
Dziewczyna złodziejka? Pomagająca przy napadach? Większość w tym momencie widziałoby okrutną, bezduszną dziewczynę, która spala wioski. Pomimo tego, Asheila jest całkiem miłą i kochaną osóbką, nie ona wybierała to, w jakiej rodzinie się znajdzie. Wiadomo, potrafi być stanowczą, bezwzględną osobą, jednak naprawdę gdy wymaga tego sytuacja. Posiada w sobie dużo dobroci po przybranej matce i chęć niesienia pomocy innym, dlatego podczas napadów rzadko sama atakuje, bardziej skupia się na ochronie swoich ludzi (co nie do końca wychodzi, zważywszy na rodzaj jej mocy... i tak zawsze rozwali komuś chatkę w wiosce). Oczywiście swój miły charakter okazuje jedynie swojemu chłopakowi, na prośbę ojca zgrywa twardzielkę, przed którą drży cały obóz bandytów, to też dla jej bezpieczeństwa, mało jest kobiet w tym zawodzie. Poza napadami Asheila uwielbia wymykać się do lasów i rozmawiać ze zwierzętami, czy też wspinać się po drzewach. Jednak nie zawsze udaje jej się skryć naturę elfa leśnego... Właśnie ze względu na swoje pochodzenie często wymyka się i przeprowadza w lasach dziwne magiczne rytuały. Modły do drzew, tworzenie ochronnych kręgów to u niej codzienność i coś w rodzaju rytuału.
HISTORIA:
Ze swojego dawnego życia nie pamięta praktycznie niczego, jej jedynym wspomnieniem z tamtego okresu czasu jest uśmiechnięta matka elfka, z białym rogatym zajączkiem na rękach. Potem pamięta już tylko życie w ''wędrownej wiosce''. Gdy miała 4 lata, została znaleziona przez bezdzietne małżeństwo należące do grupy rabusiów. Prędko dołączyła do wesołej gromadki i została przybraną córką jednego z największych bandziorów całego Roanoke. Poza nauką, jak kraść i kłamać, dziewczynę szkoliła czarodziejka Mashian, która władała bardzo podobnym rodzajem magii co Asheila, przez co młoda, początkująca adeptka szybko załapała, o co chodzi, stając się naprawdę potężną czarownicą. W jej życiu nigdy nie wydarzyło się poza tym nic przełomowego, może za wyjątkiem tego, że któregoś dnia między nią a jej najlepszym przyjacielem Bernardem zaiskrzyło uczucie. Obecnie są praktycznie nierozłączni jak papużki, a członkowie wioski prześmiewczo wypytują ich o datę ślubu czy też liczbę dzieciaków.
RODZINA:
Swojej prawdziwej rodziny nie pamięta, jednak jako nową ''rodzinę'' traktuje:
  1. Sehanka Flasan - człowiek którego Asheila traktuje jak swojego ojca, Sehanka nauczył ją polować, strzelać z łuku oraz podstaw walki. Ma mocny i surowy charakter, jednak przy dziewczynie zawsze stawał się potulniejszy, nie doczekał się nigdy własnego potomstwa ze względu na chorowitą żonę, która roniła każdą noszoną ciążę. Prawdopodobnie dlatego posiada tak silne uczucia do dziewczyny.
  2. Treicha Flasan - przybrana matka Sheili, jako jedyna z ''wioski bandytów'' nigdy nie uczestniczyła w napadach ze względu na jej stan zdrowia. Zamiast tego troszczy się o innych gdy odniosą rany w walce, bądź zajmuje się gotowaniem. Nauczyła swoją ''córeczkę'' podstaw zielarstwa, sama wolałaby, żeby Asheila nie narażała się podczas wypadów i pomagała jej, jednak jako kobieta nie ma decydującego głosu w grupie.
  3. Mashian Charlena [*] - zanim zginęła w walce ubiegłej jesieni, była magiem grupy, to ona pomagała podczas każdego napadu i trzymała wszystko w ryzach. Dla Asheily była kimś w rodzaju dobrej cioci, z którą mogła porozmawiać o wszystkim. Oprócz tego zdolna rudowłosa czarownica pomogła okiełznać dziewczynie swoje moce i doprowadziła je do niemalże perfekcji, czyniąc z niej swoją godną następczynię.
ZDOLNOŚCI:
Po matce elfce odziedziczyła zdolność rozmawiania ze zwierzętami leśnymi, natomiast po ojcu czarodzieju wyniosła magię destrukcji (skupiającą się na żywiole ognia) potrafi wzniecać ogromne pożary, tworzyć kule ognia, którymi bez problemu może ciskać w dowolny nieprzyjacielski cel, czy też budowlę. Jej ostatnią zdolnością jest deszcz meteorów, który wymaga duże skupienie oraz pewne pokłady energii, po użyciu tego czaru, dziewczyna przez jakiś czas jest zmęczona i potrzebuje regeneracji.
GŁOS: 
  1. Kocha wszystko, co jest ostre, im bardziej jakieś jedzenie wypala jej język, tym lepiej,
  2. Praktycznie codziennie miewa koszmary, przez które nie może sypiać,
  3. Od małego kochała naturę, kiedy tylko znajdzie chwilę dla siebie znika w odmętach lasu,
  4. Jej ulubione kwiaty to fiołki,
  5. Chociaż w jej zawodzie powinna ubierać się ''jak mężczyzna'' nienawidzi spodni, praktycznie zawsze można ją zobaczyć w ładnej sukni bądź długiej sięgającej do kostek spódnicy.
POSTACIE POWIĄZANE:
  1. Bernard - chłopak Asheily, za którego dziewczyna mogłaby oddać z łatwością swoje życie.
INFORMACJE OD AUTORA:
Można pisać dialogi moją postacią, jeśli chodzi o decyzje, prosiłabym o kontakt, tak samo w kwestii skrzywdzenia - no chyba, że chcecie ją lekko zadrapać, wtedy jest okej ;)
AUTOR:
Norka/Demanii, howrse: Horo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz