 |
| by. morgana0anagrom |
Tożsamość:
Sillo Ethordil Avengrot
Wiek:
Wygląda na młodzieńca w wieku około 24 lat, jednak w rzeczywistości ma 118 lat
Rasa:
Elf wyższego rodu
Orientacja:
Biseksualny
Pochodzenie:
Pochodzenie:
Ekhynos
Posada:
Przeważnie nie zajmuje się żadną poważną pracą, ma pokaźnych rozmiarów majątek, z którego korzysta, wiec nie potrzebuje stałej pracy. Czasem zostaje wmieszany w polityczne zagrywki swojej rodziny, w których bardziej lub mniej chętnie, musi brać czynny udział.
Aparycja:
Sillo to mężczyzna o szczupłej posturze z zarysowanymi mięśniami, wzrostem jest równy z niewiastami uważanymi za wysokie. Skóra w kolorze mleka jest jedwabiście gładka, a zdobi ją kilka pieprzyków na nogach, brzuchu i rękach. Symetryczna twarz z dużymi oczami o owalnym kształcie z tęczówkami tak ciemnymi, że wydają się zlewać w jedno ze źrenicami, otoczone wachlarzem długich, wywiniętych w górę rzęs kontrastuje z bladością cery. Kruczoczarne włosy dziedzica rodu Avengrot są przydługie i w naturalny sposób, wykręcają się w delikatne zawijasy, które stara się opanować za pomocą różnych specyfików, jak można się domyśli kosmyki i tak żyją własnym życiem i co chwilę wymykają się spod kontroli mężczyzny. Długie uszy najczęściej ma ozdobione kolczykami lub specjalnymi bogato zdobionymi nakładkami na ich czubki. Jednym z największych kompleksów Sillo jest pewien niezwykły dar od starej kapłanki, jaki otrzymał kiedy jego matka będąc z nim w ciąży, porosiła o błogosławieństwo dla swojego dziecka. Długi łysy ogon, który tylko na samym końcu na kępkę ciemnych włosów, zawsze ukrywa pod ubraniami nie pozwalając by ktokolwiek go zobaczył. Koleją jego niedoskonałością są podłużne blizny na plechach, które obejmują praktycznie całą ich powierzchnię, ukrywa je jeszcze staranniej niż ogon. Uwielbia odziewać się w jedwabie i kaszmiry a nim strój bardziej strojny tym chętniej go zakłada. Preferuje ciemne barwy, ale zdarza mu się również założyć coś białego, w odcieniach czerwieni lub złota. Nie stroni również od biżuterii wysadzanej pięknymi kamieniami, wszelkie naszyjniki, kolczyki czy pierścienie zdobiące jego ciało, zawsze są pełne przepychu. Na specjalne okazje zakłada również tiary by pokazać swoją wyższość nad innymi stworzeniami.
Charakter:
Na pierwszy rzut oka Sillo jest lekko duchem, który nie przejmuje się uczuciami innych, ani tym, co o nim sądzą. Ciężko zrobić na nim wrażenie, a jeśli komuś się to uda, najpewniej nie da tego po sobie poznać. Nie lubi pracować i nigdy nie zajmował się żadną fizyczną pracą, uważa, że takie zajęcia są dla plebsu, którego nie stać w życiu na nic innego. O wiele bardzie przypada mu do gustu wysiłek umysłowy, przez dziecięce lata, które spędził w samotności, znalazł przyjemność w czytaniu książek i pogłębianiu swojej wiedzy. Nauka jest dla niego fascynująca, w szczególności historia, uwielbia dowiadywać się o bitwach stoczonych w przeszłości i inspirować się nimi podczas swoich własnych potyczek politycznych czy intryg. Posiada wszechstronną wiedzę, ale pozwala ludziom sądzić, że jest inaczej, by mieć nad nimi przewagę, z biegiem czasu odkrywa przed nimi swoje umiejętności. Co nie oznacza, że nie lubi się chwalić swoją wiedzą, przy każdej nadarzającej się okazji staraj się, zachwycić swoja osobą innych, mówiąc najczęściej mało znaczących ciekawostek, o których ludzie i tak nie mają pojęcia.
Sillo słysząc obraźliwy komentarz na swój temat nigdy nie przejdzie obok tego obojętnie, poruszy niebo i ziemię i nie cofnie się przed niczym, aby równie mocno, a najlepiej jeszcze bardziej upokorzyć tę osobę. Sam nie stroni od obrażania innych, jeśli ktoś mu się nie spodoba nie powstrzyma się od wyrażenia swojego zdania na ten temat. Ale jest jeden prostu sposób aby odwieść go od praktycznie wszystkiego, mianowicie trzeba go komplementować. Elf jest wyjątkowo próżny i uwielbia kiedy inni się nim zachwycają, dumny jak paw, nigdy nie jest mu dość miłych komentarzy o jego urodzie i mądrości.
Jest mściwy i potrafi długo chować urazę, planując małymi kroczkami brutalną zemstę, wytrwałość i cierpliwość to te cechy jego charakteru, które wykorzystuje w niekoniecznie dobry sposób. Jednak nikt nie wie, że pod maską pychy i arogancji ukrywa tą delikatną część swojego jestestwa, nie dopuszcza, aby ludzie poznali tą słabą, przerażona i brzydzącą się samym sobą część niego. Wszystkie negatywne emocje, które inni mogliby uznać za jego słabość, nie pokazuje ich, ukrywając je w swoim wnętrzu, nie chcąc by zostały one wykorzystane przeciwko niemu.
Jeśli chodzi o życie uczuciowe Sillo, to nie ma o czym mówić, ponieważ go nie ma. Nigdy nie dopuścił do siebie nikogo na tyle blisko aby stworzyć emocjonalną więź i nie brakuje mu tego, woli żyć sam niż musieć cały czas myślec też o tej drugiej osobie. To nie oznacza, że nie potrzebuje poczuć czyjegoś ciała obok siebie gdy napada go żądza, znajduje wtedy kogoś na niezobowiązujący stosunek i jest mu obojętne czy będzie to mężczyzna czy kobieta.
Historia:
Głowa rodu Avengrot niejaki Ilidaren od kilku ładnych lat żył szczęśliwie wraz ze swoją żoną Lothienna tworząc szczęśliwy związek, powodziło im się, liczyli się na dworze władców, zajmowali się polityką ale i w dużej mierze handlem. Jednak z biegiem czasu Ilidarenowi zaczynało brakować jednej rzeczy, potomka, któremu kiedyś mógłby przekazać swój tytuł szlachecki oraz majątek. Niestety jego żona nie była w stanie dać mu upragnionego dziecka mimo, że bardzo się o nie starali. W końcu mężczyzna wpadł na pomysł aby inna kobieta dała mu podomka, skoro jego małżonka nie jest wstanie. Nie szukał długo, a jego wybór padł na piękną szlachciankę imieniem Varinaya, która zgodziła się zajść z nim w ciążę. Głowa rodu Avengrot przygarnął kobietę pod swój dach i po niecałym roku doczekali się narodzin syna któremu nadali imię Sillo. W podobnym czasie zdarzył się nieoczekiwany cud i Lothienna również zaszła w ciążę i sprowadziła na świat bliźnięta, chłopca i dziewczynkę. Sillo jednak urodził się pierwszy i pomimo tego, że był bękartem Ilidaren uznał go za swojego pierworodnego i to on miał odziedziczyć cały rodzinny majątek. Rozwścieczona tym faktem żona mężczyzny postanowiła zabić Verinayę i jej dziecko, została na tym przyłapana zanim zdążyła wbić sztylet w pierś śpiącego dziecka, niestety matka Sillo zginęła tej nocy z ręki jego macochy.
Chłopiec był wychowywany w samotności, pomimo posiadania przyrodniego rodzeństwa, macocha odizolowała go od swoich dzieci i nie pozwalała im się razem bawić. Na każdym kroku starała się uprzykrzyć mu życie, posuwała się nawet do krzywdzenia go, o czym cały czas przypominają mu blizny na plecach. Przez cały czas, ojciec był nieświadomy tego co spotyka jego pierworodnego syna. Kiedy wyrósł i zaczął stawać się mężczyzna nareszcie postawił się macosze, chciał ją zmusić, aby przestała się nad nim pastwić, gdy to nie przyniosło żadnego rezultatu, pozbył się jej.
Rodzina:
- Ilidaren Renegal Avengrot – ojciec, głowa rodu.
- Verinaya Nalaqan – matka, jedyna osoba, która kochała go bezwarunkowo, nie żyje, została zamordowana przez jego macochę.
- Lothienna Aldenar Avengrot – macocha, nienawidzi go od samego początku, wini go i jego matkę o to, że przez nich Ilidaren nie poświęca jej tyle uwagi co wcześniej.
- Dandrel Emanel Avengrot – młodszy brat.
- Tenajira Noemisty Avengrot – młodsza siostra.
Zdolności:
- Manipulacja – nie jest to może, żadna magiczna sztuczka, a raczej wrodzona umiejętność, którą przez długi lata swojego życia skrupulatnie rozwijał. Mając niewielką bazę informacji na temat drugiej osoby, jest w stanie bez wielkiego trudu przekuć jej intencje w swoje własne. Gdy Sillo się postara, upadają nawet najsilniejsi, posiadający stalową wolę, będą słyszeli zachęcający szept elfa, oferujący im wielkie korzyści z ich planów i nawet się nie obejrzą, a zamiast bronić swoich racji, będą całkowicie oddani woli dziedzica rodu Avengrot.
- Iluzja – zna tylko podstawy iluzji, dlatego potrafi tworzyć tylko proste i nie skomplikowane przedmioty i utrzymać je przez dłuższy czas. Jest również w stanie przedstawić całe wyimaginowane sytuacje, czy przedmioty z mnóstwem elementów ale są one dla niego trudne do utrzymania, zazwyczaj widoczne są jedynie przez kilka sekund a czasem już przy formowaniu ich, zaczynają się rozlewać przez co przypominają obrzydliwe karykatury niż piękne przedmioty, które chciał stworzyć elf.
- Obietnica – to najciekawsza i najniebezpieczniejsza zdaniem Sillo zdolność jaką posiada. Jeszcze jako nastolatek wśród starych rodzinnych ksiąg znalazł podręcznik z klątwami, z ciekowości zajrzał do niej, nie świadomie rzucił na siebie klątwę i w ten sposób stał się posiadaczem obietnicy. Potrafi związać siebie i drugą osobę przysięgą, w tym układzie elf jest zmuszony bezwzględnie dotrzymywać treści umowy, inaczej gorzko tego pożałuje. W zależności od wielkości obietnicy różne przykre rzeczy mogą mu się przytrafić, dlatego też unika składania obietnic jak ognia. O swoich zdolnościach w przykry sposób dowiedział się, kiedy obiecał macosze, że nie będzie kłamać i po dziś dzień przy wypowiadaniu kłamstw, przeszywa go niemiłosierny ból w skroniach.
Głos:
Ciekawostki:
- Ma ukryty talent w postaci malowania, a jego ulubioną techniką jest malowanie farbami na płótnie i najczęściej maluje pejzaże. Nikomu nie pokazuje swoich obrazów ponieważ traktuje je jak swoją słabość.
- Mimo swojej niechęci to innych ras, podobają mu się ich twarze, im bardziej niezwykłe tym bardziej przykuwają jego uwagę. Kiedy czyjaś twarz go zainteresuje, będzie intensywnie zapamiętywać rysy twarzy, by później móc je naszkicować.
- Ma znakomitą pamięć wystarczy raz mu coś powiedzieć i będzie to pamiętał do końca życia, pod warunkiem, że jest tym zainteresowany, w innym wypadku jednym uchem mu wpadnie, drugim wypadnie.
- Potrafi kaligrafować, używa szykownego i bardzo ozdobnego stylu, ma wprawną rękę. Używa kaligrafii w pisaniu listów i zamiast używać do tego pióra, stosuje pędzel z króliczym włosiem.
- Jest z niego wyśmienity tancerz, wychowywał się w otoczeniu szlachty i co chwilę jego rodzina była zapraszana na bale, więc musiał nauczyć się tej sztuki.
- Nie stroni od alkoholu i miał już kilka sytuacji kiedy będąc pod wpływem, mocno się sponiewierał.
Postacie powiązane:
Brak
Informacje od autora:
Hej, hej, dziękuję za poświęcenie swojego cennego czasu, na zapoznanie się z Sillo i dotarcie aż tutaj. Generalnie jestem otwarta na propozycje, zwariowane pomysły i inne dziwne rzeczy, oczywiście w granicach możliwości obu postaci. Zezwalam na sterowanie moją postacią, ale prosiłabym o trzymanie się formularzu i przemyślenie sprawy, a w razie czego kontakt i zadanie nurtujących pytań mnie! (nie gryzę). Uprzedzam, ze sama potrafię zasypać wiadomościami na temat zachowania, czy reakcji cudzej postaci, ponieważ wolę mieć pewność, że to co napiszę będzie dobrze. Aczkolwiek czasem lubię zaskakiwać. Także zapraszam serdecznie to pisania, przygarnę każdego kogo nie wystraszy pomiatający wszystkim co się rusza, zbyt pewny siebie i niezwykle arogancki elf.
Autor:
Discord kolorowachmurka#5335
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz